Lasy Państwowe przy wyborze nabywców drewna nie wykorzystywały mechanizmów wolnego rynku. Preferowani byli dotychczasowi kontrahenci, a pozostałym podmiotom ograniczano dostęp do towaru.
To mogło zmniejszyć wpływy Lasów Państwowych ze sprzedaży drewna – uważa Najwyższa Izba Kontroli.
Kontrolę NIK obejmującą lata 2007-2009 (I półrocze) przeprowadzono w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie oraz w ośmiu podległych jej nadleśnictwach. Najpoważniejsza z ujawnionych w tym okresie nieprawidłowości dotyczy reguł sprzedaży drewna, wprowadzonych od 2007 r. przez Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych.
Sprzedaż drewna w danym roku opierać się miała przede wszystkim na rokowaniach w internetowym Portalu Leśno-Drzewnym. Taka zasada nie zapewniała jednak równego dostępu do zakupu drewna wszystkim przedsiębiorcom. W latach 2007-2009 jednym ze stałych kryteriów oceny ofert w Portalu była bowiem tzw. „historia kupiecka”, czyli udokumentowane wcześniejsze zakupy drewna w Lasach Państwowych. Kryterium takie ograniczało dostęp do zakupu podmiotom, które wcześniej nie były kontrahentami Lasów Państwowych. W ocenie NIK skutkowało to ograniczeniem i w konsekwencji zmniejszeniem konkurencyjności. Wprawdzie stworzono dla wszystkich podmiotów równoległą możliwość zakupu drewna w otwartym systemie aukcji internetowych „E-drewno”, jednak oferowana tam ilość towaru była znacznie mniejsza niż w Portalu Leśno-Drzewnym, a ceny jednostkowe wyższe.
Kontrolerzy NIK zwrócili również uwagę, że w latach 2007-2008 nadleśniczowie zbyt często odstępowali od naliczania kar umownych za nieodebrane przez kontrahentów drewno. W ten sposób Lasy Państwowe nie korzystały z prawnego sposobu na zdyscyplinowanie odbiorców i pozbawiały się dodatkowych przychodów. Ustalono też, że nie zawsze dokładano odpowiedniej staranności przy dochodzeniu zaległych należności za sprzedane drewno (głównie przed 2007 r.).
Mimo tych nieprawidłowości działalność kontrolowanych instytucji w zakresie wywiązywania się z zadań związanych ze sprzedażą drewna NIK oceniła pozytywnie. Nadleśnictwa bowiem rzetelnie ustalały wielkości drewna przeznaczonego na rynek, a stosowane formy i procedury handlu tym towarem były zgodne z zarządzeniami Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych. W umowach sprzedaży drewna, poza trzema przypadkami na 791 skontrolowanych, należycie zabezpieczono interesy Skarbu Państwa.
Więcej szczegółów na stronie: www.nik.gov.pl